1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Przeciwnicy energii atomowej protestują

23 listopada 2011

Ostatni transport kontenerów „Castor” przewożących radioaktywne odpady wyruszył (23.11.2011) z francuskiej miejscowości Volognes do niemieckiego Gorleben. Przeciwnicy energii atomowej protestują.

W Valognes we Francji doszło do licznych protestówZdjęcie: dapd

Transport jedenastu kontenerów typu „Castor” zaplanowano na popołudnie. Wyjazd opóźniły liczne protesty we Francji i kłopoty techniczne. Wczoraj (22.11.2011), według danych organizacji Greenpeace, w demonstracjach przeciwko energii atomowej uczestniczyło około 150 osób; doszło do starć między demonstrantami i policją. Protestujący uszkodzili szyny. Francuskie władze poinformowały, że pięć osób zostało zatrzymanych. W rejonie Valognes z powodu demonstracji zamknięto także trzy szkoły.

Transport w Niemczech dobrze chroniony

Niemcy w najbliższych latach oczekują kolejnych transportów kontenerów "Castor" z Wielkiej BrytaniiZdjęcie: picture alliance / dpa

W Niemczech, transport radioaktywnych odpadów z francuskiego przedsiębiorstwa recyklingowego La Hague, będzie chroniony przez około 20 tysięcy policjantów. Według doniesień policji, ponadregionalne zaangażowanie przeciwników energii atomowej jest jednak niewielkie.

Magazyn "Castor"

Kontener typu "Castor"Zdjęcie: dapd

Miejscem docelowym transportu „Castor” jest otoczony betonowym murem teren położony w lesie na południe od miejscowości Gorleben. Znajduje się tam tymczasowe składowisko odpadów radioaktywnych, którymi zarząda Gesellschaft für Nuklear-Service (GNS). Magazyn „Castor” jest długi na 189 metrów, szeroki na 38 metrów i wysoki na 22 metry. Radioaktywne substancje osłania sam kontener.

Obecnie w hali mieszczą się102 kontenery typu "Castor"; do roku 2034 ma ich być maksymalnie 420. Poza jedenastoma zbiornikami z obecnego transportu, GNS oczekuje od 2012 roku kolejnych 21 kontenerów z odpadkami z przedsiębiorstw recyklingowych z Wielkiej Brytanii.

To, gdzie dokładnie pociąg przekroczy francusko-niemiecką granicę nie jest jeszcze jasne. Ostatecznie wyjazd pociągu opóźniły dodatkowo przerwy w dostawie prądu. .

dapd,dpa / Anna Macioł

red.odp.:Barbara Coellen