1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Z Guantanamo do Niemiec i zasiłek socjalny

17 września 2010

Po Niemcu tureckiego pochodzenia RFN przyjęło dwóch następnych jeńców z Guantanamo. Na tym kończy się wkład RFN w zamknięcie obozu jenieckiego na Kubie - zapewnia szef niemieckiego MSW.

Po zapewnieniu Obamy, że zamknie obóz w Guantanamo, jako pierwszy opuścił go były obywatel Wlk. Brytanii Binyam Mohamed, 23.02.2009 roku
Po zapewnieniu Obamy, że zamknie obóz w Guantanamo, jako pierwszy opuścił go były obywatel Wlk. Brytanii, Binyam Mohamed, 23.02.2009 rokuZdjęcie: AP

Amerykański obóz jeniecki Guantanamo ma o dwóch jeńców mniej. Obaj zostali przewiezieni do Niemiec; do Hamburga i Nadrenii-Palatynatu - poinformował w czwartek (16.09.) w Berlinie minister spraw wewnętrznych, Thomas de Maiziere. "Chcemy im umożliwić nowy początek" - powiedział minister. "Powinno to być w interesie nas wszystkich, żeby obaj jak najszybciej odnaleźli się w naszym kraju i dostosowali do nowych warunków - oznajmił przewodniczący parlamentarnej komisji spraw wewnętrznych, Wolfgang Bosbach (CDU).

Osiem lat obozu

Jeden z byłych jeńców przybył wczoraj do Hamburga, co potwierdził rzecznik tamtejszych władz. Chodzi o 34-letniego bezpaństwowca pochodzenia palestyńskiego, który urodził się w Arabii Saudyjskiej. Powiedziano, że robi wrażenie uprzejmego i usłużnego.

Mężczyzna ten zostanie poddany wnikliwym badaniom lekarskim, zwłaszcza pod kątem jego stanu psychicznego, ponieważ po wieloletnim pobycie w obozie uznano go za pacjenta z traumą.

Jeniec na noszach, podejrzany o powiązania z El Kaidą albo talibami, w drodze na przesłuchanieZdjęcie: AP

Hamburg zapewni mu tłumacza, opiekuna oraz mieszkanie. Nazwisko mężczyzny i jego adres utrzymuje się w tajemnicy. Władze nakazały mu poruszanie się jedynie w obrębie miasta. Podkreślono też, że nadzoru policyjnego nie przewiduje się. Podano, że w 2001 roku został pojmany w Afganistanie i od 2002 przebywał w Guantanamo.

Drugim byłym jeńcem jest 35-letni Syryjczyk. Będzie mieszkał w Nadrenii-Palatynacie. Również jego poddano po przyjeździe wnikliwym badaniom lekarskim i również on będzie miał swojego opiekuna. Wolno mu będzie ściągnąć do Niemiec żonę i 10-letnią córkę - poinformowało landowe ministerstwo spraw wewnętrznych. Berlińska "Die Welt" podała, że Syryjczyk rzekomo udał się w 2001 roku do Afganistanu, by wyszkolić się na terrorystę. Władze USA zapewniają, że już od czterech lat wiedzą, iż nie stanowi on żadnego zagrożenia.

Więcej przyjęć nie będzie

Niemcy już w 2006 roku przyjęły jeńca z Guantanamo. Był nim urodzony w Bremie Turek, Murat Kurnaz.

Murat Kurnaz sprzedał swe przeżycia, wydając książkę "Pięć lat mojego życia"

Po przyjęciu tych trzech kończy się wkład Niemiec w rozwiązanie obozu w Guantanamo. Prezydent USA Barack Obama zapewnił, że obóz zamknie.

Utworzony został on w 2002 roku za prezydentury George W. Busha w amerykańskiej bazie na Kubie.

Od lat przetrzymuje się tam domniemanych islamskich terrorystów. W sierpniu, zgodnie z obliczeniami organizacji praw człowieka Human Rights First, przybywało tam jeszcze 176 spośród 779 jeńców.

Inne źródła podają, że niemała liczba uwolnionych znów ruszyła na świętą wojnę.

Koszty, jakie państwo pokryje za pobyt obu byłych jeńców w Niemczech, szacuje się na wysoką sześciocyfrową kwotę.

Ponieważ ani Syryjczyk, ani też Palestyńczyk nie znają niemieckiego, pobierać mają zasiłek socjalny. Władze zapewniły, że dostaną też zezwolenie na pracę.

Dirk Eckert / Die Welt / Iwona Metzner

Red. odp.: A. Paprzyca