Za sercem nad Wisłę

Wybór celu pierwszej oficjalnej wizyty państwowej jest formą politycznego wyrażenia woli. Jeżeli tak się właśnie ocenia wizytę Gaucka w Polsce, to może ona być rozumiana jako manifest przyjaźni.

Już w dniu wyboru na prezydenta Gauck wyznał podczas wywiadu telewizyjnego, iż gdyby miał decydować sercem, to pojechałby najpierw do Polski. Dla ekspertów te wypowiedzi są zwiastunem nowego etapu relacji polsko-niemieckich - etapu pogłębienia coraz intensywniejszego partnerstwa.

Na kryzys dobry myśliciel

Joachim Gauck nie jedzie do Polski, bo tak wypada, lecz dlatego, że Polska jest mu bliska i ma tam wielu przyjaciół, ocenia Karl-Georg Wellmann, poseł do Bundestagu z ramienia CDU. Jego zdaniem taka decyzja to także sygnał dla niemieckiego społeczeństwa. Tak, jak kiedyś niemieccy przywódcy tradycyjnie jechali w pierwszą podróż do Francji, tak teraz stało się oczywiste, że dbają o dobre relacje ze wschodnim sąsiadem, ocenia się w Berlinie. Eksperci są zdania, że decyzja udania się w pierwszą podróż do Polski, to także serdeczny gest wobec Polaków.

Karl-Georg Wellmann twierdzi, iż jadąc do Polski, Joachim Gauck zwraca także uwagę na coraz silniejsze polsko-niemieckie partnerstwo w Europie. Jego zdaniem jest to sygnał do pozostałych członków UE. Polityk CDU wyjaśnił w rozmowie z sekcją polską DW, że wybór Gaucka na prezydenta w momencie, gdy integracja europejska przeżywa kryzys, pokazuje, iż w trudnej chwili Niemcy wybrali na głowę państwa człowieka-myśliciela, pastora, kogoś, kto przywróci społeczeństwu refleksję nad zdobyczami europejskiej wspólnoty. Wellmann dodał, że brak poparcia ze strony CDU dla Gaucka podczas wyborów przed dwoma laty był dużym błędem.

Wschód wzorem?

Fascynacji Gaucka osiągnięciami wschodu nie wszyscy oceniają równie pozytywnie. Podczas niedawnego pobytu w Łodzi Joachim Gauck zauważył, że Europa lubi spoglądać na zachód, a Niemcy szczególnie. Dodał, że na wschodzie także można się wiele nauczyć.

Koloński historyk i znawca kościoła katolickiego, Harm Klueting, dostrzega w takich uwagach perspektywę niemieckiego ewangelika.

Komorowski i Gauck - naturalni partnerzy

Eksperci podkreślają, że Gauck z pewnością będzie dbał o kontynuację współpracy polsko-niemieckiej na płaszczyźnie społecznej. Jakość tych stosunków będzie dodatkowo wzmocniona faktem, że Joachim Gauck i Bronisław Komorowski mają doświadczenie z komunistyczną przeszłością i obydwaj starają się przemawiać ponad podziałami, jakie ta przeszłość wywołuje, oceniają eksperci. Kai-Olaf Lang z Fundacji Nauka i Polityka zauważa, że obydwaj politycy są dla siebie także dzięki temu zupełnie naturalnymi partnerami.

Eksperci podkreślają także rolę Gaucka w przełamywaniu stereotypów polsko-niemieckich. Otwarcie demonstrowany podziw i respekt wobec osiągnięć wolnościowych i transformacyjnych Polaków, zostanie dostrzeżony w publicznej debacie, zakłają oni. W wywiadzie dla polskiej prasy prezydent NIemiec powiedział przed przyjazdem do Warszawy, że pokojowa rewolucja w NRD odniosła sukces, ponieważ polscy sąsiedzi pokazali, że wolność można wywalczyć.

W poniedziałek wieczorem Joachim Gauck ze swą partnerką, Danielą Schadt, spotyka się w Warszawie z prezydentem Bronisławem Komorowskim. We wtorek obaj politycy wezmą udział we wspólnej konferencji prasowej. Następnie Gauck spotka się także z premierem Donaldem Tuskiem.

Róża Romaniec, Berlin

red. odp.: Andrzej Paprzyca