Instytut Niemieckiej Gospodarki (IW) w Kolonii informował już w kwietniu 2014 o dużym zapotrzebowaniu na zawody techniczne na rynku pracy. Stwierdzono, że obecnie brakuje w Niemczech blisko 119 000 pracowników z wykształceniem technicznym. Raporty kolońskiego instytutu potwierdzają, iż Niemcy mają najstarszą kadrę inżynierską w Europie. Średnia wieku wynosi 55 lat, a tylko 18 procent ma poniżej 34 lat. Poważnego deficytu inżynierów w Niemczech należy się spodziewać po 2020 roku. Wtedy zabraknie młodych inżynierów, którzy zajęliby miejsce starszych, odchodzących na emeryturę.

Ratunkiem w obecnej sytuacji są zagraniczni studenci. Uczelnie i przedsiębiorcy postulują o wszczęcie systematycznych akcji rekrutacyjnych, mających na celu zachęcenie młodzieży zagranicznej do podjęcia studiów w Niemczech na kierunkach technicznych i matematyczno-przyrodniczych.

W czwartek (08.05) Narodowe Forum Nauk Ścisłych (MINT) Gospodarki i Nauki planuje kongres w Berlinie. Uczestnicy chcą tam zaapelować do rządu i krajów związkowych o rozpoczęcie starań o bardzo dobrych studentów z całego świata.

Forum zamierza zobligować państwo do przeprowadzenia kampanii na rzecz promowania kierunków technicznych i matematyczno-przyrodniczych na niemieckich uniwersytetach. W ramach uatrakcyjnienia tych studiów, proponuje utworzenie specjalnego stypendium. Byłoby ono przyznawane, podobnie jak Bafög (studencka pożyczkiazwrotna. Forum chce poddać pod dyskusję pomysł uruchomienia funduszu, który byłby zasilany ze środków państwowych i prywatnych.

Jak wynika z badań, tylko jedna czwarta absolwentów pozostaje w Niemczech po uzyskaniu dyplomu ukończenia uczelni. Instytut IW ma nadzieję, że w przyszłości będzie ich więcej.

SC/ dpa/ afp/ Małgorzata Mieńko

red. odp.: Iwona D. Metzner