Po alarmie terrorystycznym dotyczącym katedry w Kolonii i jednego kościoła w Wiedniu, podjęto podwyższone środki ostrożności, także z myślą o Sylwestrze. „Obecnie istnieje zwiększone zagrożenie związane z terroryzmem islamistycznym. Służby bezpieczeństwa na poziomie federalnym i krajowym działają więc z najwyższą czujnością”– powiedział rzecznik Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Berlinie.

Katedra w Kolonii pozostanie zamknięta dla turystów do odwołania. „Wszystkie nabożeństwa będą się odbywać, niestety zwiedzanie obiektu nie jest możliwe” – powiedział wiceszef ds. bezpieczeństwa katedry, Oliver Gassen, w rozmowie z agencją prasową DPA. Jak dodał: „Pomiędzy nabożeństwami katedra będzie zamknięta”.

Zazwyczaj w okresie od Bożego Narodzenia do Nowego Roku katedrę odwiedza ponad 100 tysięcy osób. Katedra ta jest jedną z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych miasta.

Oczywiście, że „jest to przykre”– ubolewał proboszcz katedry Guido Assmann. „Ludzie przyjeżdżają z odległych krajów, aby spędzić kilka dni w Kolonii, i okazuje się, że nie mogą wejść do katedry, co jest sporym ograniczeniem. Ale bezpieczeństwo ma pierwszeństwo”.

Alarm terrorystyczny nie zniechęcił jednak wiernych. Jak podkreślił Guido Assmann, który jako proboszcz katedry przewodniczy kapitule katedralnej (organ zarządzający katedrą): „Wierni przychodzą, a na pasterce było więcej osób niż rok wcześniej”.

Koloński kardynał Rainer Maria Woelki podziękował uczestnikom pasterki za to, że mimo napiętej sytuacji „nie dali się zastraszyć, lecz odważnie przyszli”.

Zagrożenie atakiem terrorystycznym

Służby bezpieczeństwa otrzymały informacje o możliwym planie ataku ze strony grupy islamistycznej na katedrę w Kolonii oraz kościół w Wiedniu. Jak poinformowała kolońska policja wskazówki dotyczyły Sylwestra. Ale już w Wigilię Bożego Narodzenia wszyscy odwiedzający katedrę zostali poddani kontroli policyjnej przed wejściem do budynku. W niedzielę po pasterce przed zamknięciem katedra została dodatkowo przeszukana przy pomocy psów tropiących.

Zaostrzone środki bezpieczeństwa dla katedry w Kolonii miały miejsce także w poprzednich latach. Na przykład w 2016 roku przed pasterką po raz pierwszy przeprowadzono kontrole torebek, jako reakcję na zagrożenie terrorystyczne.

Również w Wiedniu policja zwiększyła środki bezpieczeństwa. W Austrii w sobotę służby konstytucyjne aresztowały cztery osoby. Jak poinformowała prokurator Nina Bussek w rozmowie z agencją prasową DPA we wtorek, obecnie analizowane są nośniki danych, takie jak telefony komórkowe, które zostały zabezpieczone podczas przeszukań.

Według DPA podejrzana grupa może mieć związek z odłamem sieci terrorystycznej Państwa Islamskiego (IS), znanym jako Islamska Prowincja Chorasan (ISPK), który od kilku lat prowadzi konflikt zbrojny z talibami w Afganistanie. Jednak rzeczniczka prokuratury w Wiedniu nie chciała się do tego odnieść.

Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) podkreślił w kwietniu, że mimo uznania, że terroryści z Państwa Islamskiego (IS) w Syrii i Iraku zostali w dużej mierze pokonani, cała organizacja nie została jeszcze rozbita. Szef BfV Thomas Haldenwang powiedział wówczas: „Spośród różnych odłamów ISIS szczególnie wyróżnia się 'Państwo Islamskie Prowincja Chorasan', o skrócie ISPK”.

Od ataku terrorystycznego islamistycznej organizacji Hamas na Izrael 7 października nasilają się obawy, że również w Niemczech może dojść do ataków. Według informacji austriackiej policji, poziom zagrożenia terrorystycznego w Austrii nadal jest podniesiony.

Gazeta „Bild” donosiła także o aresztowaniu w Niemczech. Jednakże na razie nie ma potwierdzenia tej informacji.

(DPA/jar) 

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>