1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zaskoczenie: Niemcy ominęła recesja

Andrzej Paprzyca15 maja 2012

Niemcy nie tylko ominęła recesja – w 1 kw. 2012 PKB wzrósł zgoła o 0,5 procent. A nie tak dawno oceniano gospodarkę inaczej.

shopaholic woman with purchases © Serg Zastavkin #34722744 #34722744
Zdjęcie: Serg Zastavkin/Fotolia

Gospodarka w Niemczech wskutek niespodziewanie silnego wzrostu w I kw. udaremniła recesję. I tak PKB wzrósł w okresie styczeń – marzec o 0,5 procent wobec 4 kw. 2011, informuje Federalny Urząd Statystyczny. Tymczasem przepytani przez agencję Reutersa analitycy (41) liczyli góra na plus 0,1 procent, przy czym oceny sięgały od minus 0,3 do plus 0,2. Z końcem 2011 roku gospodarka skurczyła się o 0,2 procent – po raz pierwszy od trzech lat. O recesji mówi się wówczas, gdy dwa kolejne kwartały leżą w minusie.

Powrót smoka

Największa gospodarka Europy zawdzięcza powrót do I ligi przede wszystkim eksportowi i nastrojom konsumentów. FUS w Wiesbadenie uważa, że według pobieżnych ocen z początkiem roku wzrósł eksport (w przeciwieństwie do importu). Ale najważniejsza chyba nowość polega na tym, że Niemcy wypuścili węża z kieszeni – w porównaniu z poprzednim kwartałem konsumpcja wzrosła, wyrównując straty spowodowane spadkiem nakładów inwestycyjnych. Szczegóły poznamy 24 maja 2012.

Niemcy dużo eksportują - np. broń do GrecjiZdjęcie: picture alliance

Niemcy optymistami

Powrót do I ligi wypadł z rozmachem – mówi analityk Commerzbanku, Jörg Krämer (główny ekonomista banku). Innymi słowy minus w IV kw. 2011 nie był początkiem recesji, a jedynie potknięciem koniunktury. Z kolei analityk UniCredit, Andreas Rees, przyczyny boomu dopatruje się we wzroćcie eksportu niemieckich produktów do obszaru spoza eurogrupy. Zwłaszcza eksport do USA wypadł pomyślnie. Tym samym Niemcy stoją lepiej od Francji. We Francji na początku roku ukazała się stagnacja po miniwzroście z końca roku 2011.

Bezrobocie spadaZdjęcie: Picture-alliance/dpa

Innymi słowy prognozy na rok 2012 poprawią się. Tym bardziej, że rynek wewnętrzny rozwija się nadal optymistycznie: wyższe płace skłaniają do wzrostu konsumpcji, bezrobocie spada, a niskie odsetki zachęcają do budownictwa mieszkaniowego.

ag / Andrzej Paprzyca

red. odp.: Małgorzata Matzke