Zaufanie Niemców do polityki. Rząd i partie na szarym końcu
13 stycznia 2020Maleje zaufanie Niemców do instytucji politycznych – wynika z sondażu instytutu Forsa przeprowadzonego dla telewizji RTL i n-tv. Jest tylko jeden wyjątek – prezydent Niemiec. Pod koniec ubiegłego roku Frank-Walter Steinmeier cieszył się zaufaniem 73 proc. Niemców. Taki sam wynik uzyskał rok wcześniej. To najlepsze notowania ze wszystkich urzędów politycznych.
Kanclerz Angeli Merkel ufa tylko połowa respondentów. To o pięć punktów procentowych mniej niż na przełomie lat 2017/2018.
Partie na szarym końcu
Na trzecim miejscu znalazła się lokalna polityka – burmistrzom i nadburmistrzom ufa 48 proc. ankietowanych. Tyle samo darzy zaufaniem rady gminy, a nieco mniej (47 proc.) urzędy miejskie i rządy krajów związkowych.
O wiele gorzej na skali zaufania wypadł Bundestag (41 proc.) i Unia Europejska (40 proc.). Niemieckiemu rządowi ufa tylko 34 proc. ankietowanych, a partiom politycznym – 16 proc.
W rankingu straty poniosła nie tylko pani kanclerz, ale i niemiecki parlament (spadek o cztery punkty procentowe). Rząd w Berlinie i administracje miejskie odnotowały spadek o trzy punkty.
Nieufni zwolennicy AfD
Szczególnie małym zaufaniem darzą instytucje państwowe zwolennicy prawicowo-populistycznej AfD – wynika z ankiety Forsy. Pomijając ich w sondażu, prezydentowi Niemiec ufałoby nawet 81 procent obywateli. Wśród zwolenników AfD zaufanie do głowy państwa deklaruje tylko co piąta osoba (19 proc.).
Szczególnie małym zaufaniem sympatycy AfD darzą kanclerz Niemiec i Unię Europejską (po 5 proc.), Bundestag (4 proc.) i partie polityczne (3 proc.).
Na potrzeby sondażu ankieterzy Forsy zadali pytania 2505 osobom. Badanie przeprowadzono między 18 grudnia a 3 stycznia.
(dpa,afp)/dom