1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zbrodniarz znowu za kratkami

1 grudnia 2009

We wtorek (01.12.2009) skończyła się spektakularna ucieczka z więzienia Petera Michalskiego. Policja złapała mordercę niedaleko granicy z Holandią. Szczegóły ucieczki i akcji policyjnej.

Peter Paul Michalski jechał na rowerze wzdłuż drogi szybkiego ruchu, gdy policja wpadła na jego trop posługując się nowoczesną techniką.
Peter Paul Michalski jechał na rowerze wzdłuż drogi szybkiego ruchu, gdy policja wpadła na jego trop posługując się nowoczesną techniką.Zdjęcie: Polizei Aachen

W Schermbeck w powiecie Wesel niedaleko granicy z Holandią policja złapała Petera Paula Michalskiego. Jednostka specjalna niemieckiej policji (SEK) obezwładniła uciekiniera we wtorek (01.12.2009) o godzinie 9.50. Michalski jechał na rowerze wzdłuż drogi szybkiego ruchu. Policja wpadła na jego trop posługując się nowoczesną techniką. Zbieg został zlokalizowany przez telefon komórkowy, który miał przy sobie. Nie było rannych.

W Schermbeck w powiecie Wesel niedaleko granicy z Holandią policja złapała Petera Paula Michalskiego.Zdjęcie: AP

46-letni Michalski uciekł z więzienia w Akwizgranie razem ze swoim 50-letnim współwięźniem Michaelem Heckhoffem w czwartek (25.11.2009). Heckhoffa aresztowano w niedzielę. Szefowa więzienia w Akwizgranie, Reina Blikslager, nie kryła zadowolenia, że Michalski znów trafił za kratki. "To bardzo dobra wiadomość z samego rana", powiedziała w telewizji N 24. Minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii, Ingo Wolf (FDP), pogratulował policji sukcesu.

Ucieczka planowana od dawna

Michaela Heckhoffa - tutaj na zdjęciu z 1993 roku - aresztowano w niedzielę.Zdjęcie: picture-alliance / dpa

Od czwartku uciekinierzy trzymali w napięciu całe Niemcy. Mieli przy sobie pistolet, który ukradli strażnikowi w więzieniu. Podczas ucieczki wzięli w sumie pięciu zakładników. Obaj są niezwykle groźni. Zostali skazani na dożywocie między innymi za morderstwo i branie zakładników.

W poniedziałek (30.11.2009) Bild-Zeitung opublikowała szczegóły spektakularnej ucieczki. W gazecie pojawiły się wypowiedzi Heckhoffa. Z tekstu wynikało, że przestępcy planowali ucieczkę od dawna. Pomógł im strażnik, którego policja od razu osadziła w areszcie śledczym. Strażnik pożyczył Heckhoffowi klucz, aby mógł go skopiować. Potem w więziennym zakładzie ślusarskim podrabiał go według wzoru. W czwartek (26.11.2009) zbrodniarze otworzyli podrobionym kluczem pięcioro drzwi, potem obezwładnili strażnika, zakuli go w kajdanki i uciekli taksówką. "Pomachaliśmy jeszcze do kamery nadzorującej, żeby wiedzieli, że nas już nie ma", mówił Heckhoff.

Zbrodniarze zostają rozdzieleni

Skąd dokładnie wzięły się cytaty w Bild, tego nie wie też prokurator generalny w Akwizgranie, Robert Deller: "Heckhoff nigdy nie rozmawiał z gazetą". Prawdopodobnie informacje pochodzą z protokołu przesłuchania. Nie wiadomo, jak Bild wszedł w ich posiadanie. Prokurator wszczął śledztwo przeciwko Bild-Zeitung.

Heckhoff już został przyniesiony do więzienia o zaostrzonym rygorze w Bochum. Michalski trafi w inne miejsce. "Obaj na pewno się nie spotkają. Chyba, że na sali sądowej!", powiedział Deller.

Friedel Taube

red.odp.: Stanisław Strasburger