Zjazd CSU w Monachium; Demonstracja muzułmanów w Kolonii na rzecz pokoju i przeciwko ekstremizmowi
20 listopada 2004W Monachium obraduje zjazd partyjny bawarskiej CSU. Wczoraj głównym tematem były kontrowersyjne plany chadecji reformy systemu finansowania służby zdrowia w Niemczech. Mają one stać się częścią programu wyborczego CDU-CSU i zapewnić jej w roku 2006 zwycięstwo nad koalicją SPD-Zieloni.
Delegaci jednoznacznie poparli kompromis w sprawie reformy służby zdrowia, wynegocjowany przez obie partie chadeckie CDU i CSU; a mimo to był to zjazd całkiem nie po myśli Edmunda Stoibera - czytamy na łamach "Neue Osnabruecker Zeitung". Szef CSU musiał rzucić na szalę cały swój autorytet, by przekonać delegatów. Nie czuło się ani trochę ducha odnowy, czy choćby radości z powodu dogadania się z CDU. Wręcz przeciwnie: to co Stoiber deklaruje jako sukces jest jedynie efektem poparcia z partyjnego obowiązku. Z pozycji tak defensywnego i sceptycznego nastawienia nie da się pozyskać wyborców - podkreśla komentator "Neue Osnabruecker Zeitung".
Napięcia w stosunkach między siostrzanymi partiami CDU i CSU nie są niczym nadzwyczajnym, ale mimo to szkodzą chadecji jako całości - uważa "Franfurter Allgemeine Zeitung". Podważają bowiem wiarygodność jej obietnic, iż partie opozycyjne stać na lepsze propozycje i rozwiązania niż te, które oferuje rząd. Miast tego powstaje wrażenie, że i w obozie chadeckim każdy robi swoje, że demonstracja zwartości jest tylko fasadą, a retoryczna kosmetyka liczy się bardziej niż merytoryczne argumenty - zauważa komentator "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
To nie był dobry tydzień dla chrześcijańskich demokratów w Niemczech - pisze berlińska "Die Welt". Najpierw Angela Merkel i Edmund Stoiber narzucili obu własnym partiom kompromis w sprawie reformy służby zdrowia; ten jest wprawdzie ze wszystkich stron krytykowany, ale oboje z góry wkalkulowali tę cenę. Potem szyki pokrzyżował im wiceszef CSU Horst Seehofer, który odrzuca przyjęty model reformy, twierdząc że jest społecznie niesprawiedliwy, bo bogatsi płacić mają nieproporcjonalnie niskie składki na ubezpieczenie chorobowe. Konflikt i tu zakończył się pół-rozwiązaniem: Seehofer ma zachować funkcje w kierownictwie partii i frakcji CDU-CSU w Bundestagu, ale wycofać się z dalszych dyskusji na temat reformy służby zdrowia. To osłabia wszystkie strony: CSU, CDU i samego Horsta Seehofera - konkluduje "Die Welt".
Zmiana tematu: Dziennik "Pforzheimer Zeitung" nawiązuje do toczącej się także w Niemczech publicznej debaty na temat islamu i zagrożenia ze strony islamskich ekstremistów. Podczas tego weekendu planowana jest wielka demonstracja muzułmanów na rzecz pokoju i przeciwko wszelkim formom terroryzmu.
Wszystko wskazuje na to, że mieszkający w Niemczech muzułmanie zaczynają rozpoznawać, iż religia islamska jest nadużywana przez politycznych ekstremistów i terrorystów; i że to szkodzi ich społecznej integracji. Opinia publiczna długo czekała na pozytywny sygnał w rodzaju zapowiedzianej demonstracji. Może ona rzeczywiście okazać się ważnym krokiem przeciwko przemocy w imię Allacha - podkreśla komentator "Pforzheimer Zeitung".
Wiele zależeć będzie od tego, czy i jak uda się udzielić poparcia oświeconym muzułmanom i jednocześnie zwiększyć presję na tych, którzy nie okazują skłonności do respektowania liberalnych zasad państwa prawa i nowoczesnego, zachodniego stylu życia - zauważa gazeta "Mannheimer Morgen". Z drugiej strony gminy muzułmańskie muszą wnieść własny wkład, izolując w swoich szeregach ekstremistów i podżegaczy - podkreśla komentator.