1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zjednoczenie Niemiec postępuje „choć małymi krokami”

16 września 2020

Wschodnie kraje związkowe RFN gospodarczo radzą sobie coraz lepiej. Niepokoi jednak mniejsza akceptacja dla demokracji, wynika z dorocznego raportu rządu.

Pełnomocnik rządu federalnego ds. nowych krajów związkowych Marco Wanderwitz (CDU) przedstawił doroczny „Raport o stanie jedności Niemiec”. 
Pełnomocnik rządu federalnego ds. nowych krajów związkowych Marco Wanderwitz (CDU) przedstawił doroczny „Raport o stanie jedności Niemiec”. Zdjęcie: picture-alliance/dpa/C. Gateau

Trzydzieści lat po zjednoczeniu Niemiec 3 października 1990 roku sytuacja gospodarcza we wschodnich krajach związkowych jest „dobra, ale jeszcze nie dość dobra” – stwierdza niemiecki rząd w przyjętym w środę (16.09.2020) dorocznym „Raporcie o stanie jedności Niemiec”. 

Proces nadganiania zarówno w sferze gospodarczej, jak i socjalnej postępuje, „choć małymi krokami” – czytamy w raporcie. Jak na razie żaden ze wschodnioniemieckich regionów nie osiągnął na koniec zeszłego roku poziomu zachodniego kraju związkowego o najniższym produkcie krajowym brutto. W 2019 roku średni PKB wszystkich nowych krajów związkowych w przeliczeniu na jednego mieszkańca, z Berlinem włącznie, równy był 79,1 procentom średniego PKB dla  całych Niemiec. W 1990 roku było to zaledwie 37 procent.

„Wciąż coś do zrobienia”

Bezrobocie wynosiło w lipcu br. 7,8 procent na wschodzie Niemiec, podczas gdy na zachodzie kraju – 6 procent. Z kolei wynagrodzenia mieszkańców nowych landów to średnio 85 procent poziomu wynagrodzeń w starych krajach związkowych. 

Autorzy raportu zastrzegają, że częściowo różnice gospodarcze wynikają z czynników strukturalnych, jak mniejsza gęstość zaludnienia we wschodnich landach, przewaga obszarów wiejskich i mniejsze znaczenie aglomeracji. – Warunki życia w nowych krajach związkowych stale się poprawiają. W wielu miejscach nie mamy już dających się zmierzyć różnic między nowymi a starymi landami. Częściej mówimy o różnicach między obszarami miejskimi a wiejskimi czy też regionach strukturalnie słabszych i silniejszych – podsumował na konferencji prasowej pełnomocnik rządu federalnego ds. nowych krajów związkowych Marco Wanderwitz. Zastrzegł, że choć bilans jest pozytywny, to „wciąż pozostaje coś do zrobienia”.

Nadzieją nowe technologie

Wielkie gospodarcze nadzieje na wschodzie Niemiec związane są z coraz bardziej dynamicznym rozwojem przedsiębiorstw średniej wielości i firm z sektora nowych technologii, takich  jak najnowsza inwestycja w Brandenburgii – powstająca właśnie fabryka Tesli w Gruenheide pod Berlinem. Jak mówił Wanderwitz, nowe kraje związkowe powinny możliwie najwięcej skorzystać na programach wsparcia rozwoju tego sektora. – Mam nadzieję, że to pomoże jeszcze bardziej wyrównać istniejące różnice – powiedział.

Pomimo tych w większości optymistycznych wniosków, jedna rzecz może niepokoić. W raporcie wskazano na różnice między nowymi a starymi landami odnośnie stosunku do demokracji i instytucji demokratycznego państwa oraz prawicowego ekstremizmu.  Autorzy raportu cytują sondaż z lata 2019 roku, według którego zdaniem 91 procent mieszkańców zachodnich landów Niemiec demokracja jest najlepszym ustrojem politycznym, podczas gdy na wschodzie taką opinię wyraziło 78 procent pytanych; wśród osób poniżej 40. roku życia odsetek ten był wyższy, 83 procent. 

– W tej dziedzinie mamy w nowych krajach związkowych problemy strukturalne – przyznał Wanderwitz. Według niego wszystkie wskaźniki, od liczby przestępstw o podłożu skrajnie prawicowym po wyniki wyborów wskazują, że we wschodnich landach Niemiec tendencje skrajnie prawicowe są silniejsze. Jego zdaniem to bardziej niepokojące, niż różnice gospodarcze czy demograficzne.

Jak żyje się w byłej NRD?

04:08

This browser does not support the video element.