Po tym jak niemiecki rząd wprowadził kontrole graniczne na południowej granicy kraju, w Austrii wzrosła liczba imigrantów, którymi trzeba się zająć. – W Austrii utworzył się „korek” – przyznał Gerry Foitik, kierujący oddziałem ratunkowym Austriackiego Czerwonego Krzyża. W sobotę 19 września br. na granicy z Węgrami policja oczekiwała ok. 10 tys. uchodźców. Pierwsi imigranci dotarli do Austrii także przez Słowenię. Również w Salzburgu zapełniło się od uchodźców. Na tamtejszy dworzec kolejowy dotarło ok. 700 z nich. Wielu czeka na moment, w którym będą mogli przedostać się do Niemiec.

Specjalne pociągi dla uchodźców

Niemiecki MSW uruchomił specjalne pociągi przewożące uchodźców z Austrii do Niemiec. W niedzielę (20.09.2015) z uchodźcami przyjadą dwa pociągi, od przyszłego tygodnia planowanych jest po pięć pociągów dziennie.

W ostatnich dniach zmalała jednak liczba imigrantów napływających do Niemiec. Jeszcze kilka dni temu rejestrowano w Niemczech ok. 7 tys. imigrantów dziennie. Tymczasem w sobotę (19.09.2015) przyjętych zostało w Pasawie ok. 600 osób, do Freilassing (koło Monachium) przyjechało specjalnym pociągiem z Austrii ok. 400 imigrantów.

Dotacje z Brukseli

W pomocy uchodźcom Niemcy mogą najprawdopodobniej liczyć na finansowe wsparcie UE. - Mamy nadzieję, że złożony przez Niemcy wniosek o dotacje z odpowiedniego europejskiego funduszu zostanie pozytywnie rozpatrzony – powiedział minister spraw wewnętrznych Thomas de Maizière podczas wizyty w Rosenheim (17.09.2015). Szef MSW konsultował się w tej sprawie z Dimitrisem Avramopoulosem, komisarzem UE ds. migracji. Ten z kolei zapewnił, że niemiecka prośba została „wysłuchana”. Nie podał jednak o jaką kwotę chodzi.

dw, rtrd, dpa / Camilla Olivia Piekutowski, Katarzyna Domagała