Kanadyjscy i hiszpańscy naukowcy przebadali jedenaście najpopularniejszych szczepów winnych z całego świata. Połowa winnic nie będzie się nadawać niebawem pod uprawę tradycyjnych odmian.
Reklama
Cabernet sauvignon, merlot, chardonnay czy niemiecki riesling. Te i inne szczepy winne przebadali naukowcy i doszli do wniosku, że zachodzące zmiany klimatyczne będą miały znaczny wpływ na uprawę niektórych z tych gatunków.
Dane z lat 1956-2015, które dotyczyły m.in. pączkowania i owocowania krzewów, zestawili z odnotowanymi zmianami klimatycznimi z lat 1880-2013.
Zdaniem naukowców przy wzroście średniej temperatury o dwa stopnie jedynie połowa dotychczasowych terenów będzię się nadawała pod dalszą uprawę. Jeżeli średnia temperatura wzrośnie o cztery stopnie, pod uprawę będzie się nadawała jedynie jedna czwarta dotychczasowego obszaru. Rosnące temperatury zwiększają także ryzyko rozprzestrzeniania się licznych chorób, takich jak mączniak rzekomy.
Burgundia bez Pinot noir, Merlot w Niemczech
W zderzeniu z zachodzącymi zmianami klimatycznymi ucierpi uprawa szczepów burgunda, ale jako alternatywę badacze proponują uprawę lubiącego wysokie temperatury grenache czy mourvèdre. Ten drugi miałby być rozwiązaniem w regionie Bordeaux, we Francji.
W chłodniejszych regionach świata, czyli w Nowej Zelandii, na północnym wybrzeżu USA, a nawet w Niemczech wzrost średniej temperatury o dwa stopnie Celsjusza nie miałby większego wpływu na dalszą uprawę tamtejszych szczepów. Co więcej, na tych terenach można by było rozpocząć uprawę ciepłolubnego merlota.
W Niemczech rozpoczęto już pierwsze eksperymenty z uprawą merlota i caberneta. Póki co uprawa tych szczepów stanowi jedynie jeden procent wszystkich upraw winorośli w tym kraju.
Winnice we Włoszech i Hiszpanii reagują na zmiany
Pod uprawę szczepów, które wolą niskie temperatury i klimat umiarkowany, takie jak pinot noir, można by było wykorzystać tereny, na których dotychczas nie były zakładane winnice.
Rosnące temperatury stanowią największe zagrożenie dla upraw we Włoszech, Hiszpanii i Australii. Tamtejsi winiarze zaczęli już przestawiać się na ciepłolubne odmiany.
dpa/horb
Winiarskie regiony w Niemczech
Jesień to czas winobrania, tłoczenia, uszlachetniania winogron, także w 13 regionach winiarskich w Niemczech.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/F.v. Erichsen
Hesja Nadreńska (Rheinhessen)
Powierzchnia winnic w tym największym regionie winiarskim w Niemczech wynosi 26 tys. hektarów. Są one położone między Wormacją (Worms), Moguncją i Bingen. Region ten często określa się mianem „Ogrodu Boga”. Już w XIX w. wytwarzano wino w 88 gminach. Obecnie w 131. Nie dziw, że w Hesji Nadreńskiej znajdują się też najstarsze rejony upraw jak Niedersteiner Gloeck z roku 742.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/F.v. Fredrik von Erichsen
Mozela (Mosel)
Winnice w tym winiarskim regionie położone są na najbardziej stromych zboczach Europy. Przez ten krajobraz kulturowy wiją się rzeki Mozela, Saara i Ruwer. Mineralne, eleganckie rieslingi ze stromych winnic należą do najlepszych białych win na świecie. Już przed 2000 lat Celtowie i Rzymianie zakładali tam winnice. Dotrzeć można do nich tylko specjalnymi wyciągami.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/F. Rumpenhorst
Rheingau
W Rheingau winnice położone są na zboczach Renu. Klasztor zakonu cystersów w Erberbach odegrał kluczową rolę w tworzeniu tradycji winiarstwa w tym regionie. Mnisi posiadali ogromną wiedzę o wytwarzaniu wina, gdyż przybyli tam z Burgundii. Z Rheingau pochodzi Spaetlese – białe półsłodkie wino wyprodukowane ze szczepu Riesling. W regionie dominują odmiany winorośli Riesling i Spaetburgunder.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/B. Roessler
Dolina Środkowego Renu (Mittelrhein)
Od Bingen Ren meandruje na północ w kierunku Ruedesheim i Bonn. Na tym szlaku znajdują się liczne zabytki kulturowe. Były one w XIX w. celem podróży angielskich i niemieckich romantyków. W okresie tym powstało wiele legend m.in. o Lorelei. Odcinek pomiędzy Bingen a Koblencją został wpisany w roku 2002 jako krajobraz kulturowy na listę światowego dziedzictwa.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/F. Kleefeldt
Palatynat (Pfalz)
Region winiarski samych superlatywów. W Duerkheim odbywa się największe święto wina. Tam jest też największa na świecie beczka wina. Pierwszy szlak wina tzw. Weinroute przebiega przez Palatynat. 85 kilometrowy szlak między Beckenheim i Schweigen przy francuskiej granicy łączy ze sobą ogółem 130 miejscowości, gdzie wytarza się wino. W Neustadt odbywa się co roku wybór królowej wina.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/U. Anspach
Frankonia (Franken)
Ten region winiarski leży w północno-zachodniej Bawarii, na południe od Frankfurtu. Znakiem rozpoznawczym win frankońskich są charakterystyczne płaskie butelki o nazwie Bockbeutel. Winorośle sadzono w tym regionie już ponad 1200 lat temu. Wuerzburg jest tam głównym miastem winiarskim. Producentów frankońskich win można rozpoznać po bezpretensjonalnych prezentacjach win w nowoczesnych winotekach.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/D. Karmann
Badenia (Baden)
Badenia, trzeci co do wielkości region winiarski Niemiec, wysunięty jest najbardziej na południe. Rozpościera się na przestrzeni około 400 kilometrów, od Jeziora Bodeńskiego po Mannheim. Jest to też najcieplejszy i najbardziej słoneczny region winiarski. Przez to w winogronach zawartość naturalnego alkoholu jest wysoka. Badenia jest najważniejszym dostawcą burgundów.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/R. Haid
Wirtembergia (Württemberg)
Wirtembergia jest jedynym regionem w Niemczech, który produkuje więcej wina czerwonego (80 proc.) niż białego. W regionie tym wino jest czymś w rodzaju napoju narodowego. Jego spożycie jest tu dwukrotnie wyższe niż w całych Niemczech. W żadnym mieście nie wytwarza się tyle wina co w Stuttgarcie. Najbardziej popularne jest tu czerwone wino Trollinger.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/F. Kraufmann
Ahr
Wioska Mayschoss położona jest wśród winnic w regionie Ahr. To najbardziej na północ położony niemiecki region winiarski, najmniejszy ze wszystkich (560 h). Na winnicach położonych stromo nad rzeką dobrze udają się przede wszystkim odmiany czerwone. Oprócz Spätburgundera, do regionalnych specjałów zalicza się także wysokiej jakości Frühburgunder. Pierwsze krzewy winorośli posadzili tu Rzymianie.
W regionie win jakościowych nad Soławą i Unstrutą, na południe od Halle, dominują dziewicze krajobrazy z winnicami, stromymi tarasami, romantyczne domki winiarzy i zamki. W tym zrównoważonym klimacie wytwarzane są wina szczególnego gatunku - główne Rivaner, Silvaner i Weissburgunder. Spożywane są na ogół wkrótce po ich wytworzeniu, stąd niełatwo o nie poza tym regionem.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/H. Schmidt
Nahe
Jest to jeden z najmniejszych regionów winiarskich w Niemczech. Położony jest między Mozelą i Renem. Malownicze krajobrazy regionu najlepiej jest poznać wędrując liczącym 130 km szlakiem wina – Naheweinstrasse – lub trasą rowerową wzdłuż rzeki Nahe. W łagodnym klimacie regionu winiarskiego Nahe winogrona dojrzewają wcześnie i nabierają przyjemnej kwaskowości.
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/F.v. Erichsen
Hessische Bergstraße
Heski Szlak Winny rozciąga się na północ od Heidelbergu. Pierwsze wzmianki o produkcji wina pochodzą z VIII w. i są związane z dawnym opactwem benedyktyńskim w Lorsch. W tym małym regionie winiarskim produkowane są przede wszystkim wina wytrawne i półwytrawne. Typową dla regionu odmianą winorośli jest riesling, dopełniany poprzez inne odmiany.