1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zmiany w węgierskiej konstytucji niepokoją Unię Europejską

Iwona-Danuta Metzner12 marca 2013

Politycy europejscy próbowali do ostatniej chwili powstrzymać głosowanie w sprawie spornej reformy na Węgrzech. Bezskutecznie. Teraz chcą zbadać tę decyzję i grożą konsekwencjami.

Hungarian Prime Minister Viktor Orban presents his annual state-of-the-nation speech in Budapest, February 22, 2013. Orban said in a state of the nation speech that the country would end its external financial and energy dependence and promised to help all Hungarians out of their crushing foreign currency denominated debts. He used the speech as a campaign platform ahead of elections due in 2014, telling his audience that the opposition served the interests of foreign powers and banks. REUTERS/Bernadett Szabo // Eingestellt von wa
Viktor Orban dopiął zmian w konstytucji WęgierZdjęcie: Reuters

Komisja Europejska ostro skrytykowała prawicowo-konserwatywny rząd premiera Viktora Orbana za wprowadzenie daleko idących zmian w konstytucji. „Kłóci się to z pryncypiami demokratycznego państwa prawa, prawa unijnego i Rady Europy”, podkreślają we wspólnym oświadczeniu przewodniczący KE Jose Manuel Barroso i sekretarz generalny Rady Europy Thorbjörn Jagland. Sygnatariusze podkreślają dalej, że konstytucjonaliści Rady Europy i KE przyjrzą się bliżej uchwalonej noweli.

Barroso skrytykował rząd OrbanaZdjęcie: Reuters

W poniedziałek (11.03) Parlament Węgier wprowadził po raz czwarty poprawki do konstytucji kraju. Narodowo-konserwatywna partia rządząca Viktora Orbana, Związek Młodych Demokratów - FIDESZ, dysponuje większością 2/3 w parlamencie.

Wprowadzone w konstytucji zmiany pociągają za sobą poważne okrojenie kompetencji Trybunału Konstytucyjnego. W związku z tym ten najwyższy sąd nie może się w przyszłości powoływać na wyroki, które zapadły w latach 1989-2011, czyli na okres przed wprowadzeniem nowej konstytucji przez Orbana.

Węgierski Trybunał Konstytucyjny wczoraj i dziś

Dotychczas Trybunał Konstytucyjny raz po raz obalał sporne ustawy, wskazując na wcześniejsze orzecznictwo. W takich sytuacjach premier Orban argumentował, że "trzeba raz na zawsze skończyć z systemem komunistycznym".

Parlament uchwalił nie tylko okrojenie praw Trybunału Konstytucyjnego, lecz zaaprobował też wprowadzenie ograniczeń w dziedzinie polityki edukacyjnej, prawa wyborczego i polityki rodzinnej. Możliwe ma być też ostrzejsze podejście do bezdomnych.

Politycy Unii Europejskiej i państw zachodnich jak USA skrytykowali wprowadzenie przez partię Orbana zmian. Twierdzą, że to ogranicza prawa demokratyczne.

Węgrzy protestują także przeciwko noweli konstytucjiZdjęcie: Reuters

Z kolei politycy opozycyjni zarzucają Barroso, że dotychczas bardzo powściągliwie podchodził do Orbana. Uważają, że ma to związek z tym, iż Barroso i Orban należą do tej samej konserwatywnej Europejskiej Partii Ludowej (EPP).

Głos z Niemiec

Minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle zaapelował o respektowanie europejskich podstawowych wartości: - Jesteśmy w Europie wspólnotą wartości, co musi mieć też swoje odbicie w konstytucjach państw członkowskich – powiedział szef niemieckiego MSZ w poniedziałek (11.03) przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych w Brukseli.

Co może prezydent Węgier?

Prezydent Węgier Janos Ader przebywa obecnie z wizytą w Berlinie. W poniedziałek (11.03)został przyjęty przez prezydenta Niemiec Joachima Gaucka, we wtorek (12.03) Ader spotkał się z kanclerz Angelą Merkel.

Janos Ader spotkał się z Angelą MerkelZdjęcie: picture-alliance/dpa

Teoretycznie Ader mógłby uchwaloną przez parlament nowelę przekazać do zbadania przez Trybunał Konstytucyjny.

Tagesschau.de, dpa, s-o / Iwona D. Metzner

Red. odp.: Małgorzata Matzke