Po strajku personelu naziemnego zastrajkuje teraz personel pokładowy Lufthansy. Akcja protestacyjna jest planowana na wtorek 12 marca i środę 13 marca. W te dni personel pokładowy Lufthansy oraz Cityline – regionalnych linii tego koncernu – będzie strajkował od godziny czwartej nad ranem do 23.00. Dotyczyć to będzie wszystkich odlotów z lotniska we Frankfurcie nad Menem i w Monachium – poinformował związek zawodowy UFO.

Ucierpi 100 tys. pasażerów

Według Lufthansy strajk dotknie około 100 tys. pasażerów. – Żałujemy, że zamiast negocjacji mamy teraz strajk i że związek zawodowy bez potrzeby prowadzi spór płacowy kosztem naszych pasażerów – powiedział dyrektor personalny Lufthansy Michael Niggemann. – Jesteśmy otwarci na dialog i wzywamy UFO, aby ponownie usiadło z nami do stołu negocjacyjnego – dodał.

Z kolei związek zawodowy UFO zrzeszający personel pokładowy skrytykował stanowisko Lufthansy, która nadal odmawia „stosownej odpowiedzi na żądania płacowe”. Szef UFO Joachim Vázquez Bürger nawiązał do zysku netto koncernu, który w ubiegłym roku odnotował rekordowy wzrost o 112 procent do 1,67 mld euro.

– Personel pokładowy musi też uczestniczyć w tym sukcesie, a ustępstwa poczynione podczas kryzysu związanego z pandemią koronawirusa muszą zostać odpowiednio zrekompensowane – wyjaśnił Vázquez Bürger. – Prosimy pasażerów o zrozumienie, że musimy teraz ciężko walczyć o nasze uzasadnione żądania – dodał.

Takie mają żądania

UFO domaga się 15-procentowej podwyżki płac przy umowie zbiorowej obowiązującej przez 18 miesięcy, premii wyrównującej inflację w wysokości 3000 euro oraz wyższych dodatków. Związek chce ponadto „odwrócenia” niskiej skali płac w Lufthansa Cityline.

Związek zawodowy personelu pokładowego oświadczył w środę 6 marca, że po zerwaniu negocjacji zbiorowych członkowie UFO opowiedzieli się zdecydowaną większością głosów za akcją strajkową. Ponad 96 procent pracowników Lufthansy głosowało za strajkiem i prawie 98 procent pracowników linii Cityline. Jak informuje związek UFO, Lufthansa zatrudnia około 18 tys. pracowników pokładowych, a Cityline około 900.

W ubiegły czwartek i piątek (7-8 marca) strajkował już personel naziemny Lufthansy. W te dni największy niemiecki przewoźnik był w stanie zaoferować tylko 10-20 procent planowanych rejsów. Wcześniej związek zawodowy Verdi zorganizował trzydniowy strajk w dziale technicznym i jednodniowy strajk w obsłudze ruchu towarowego. Z kolei na początku i w połowie lutego miały miejsce 27-godzinne strajki, które w dużej mierze sparaliżowały ruch lotniczy w Niemczech.

(AFP/dom)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>