Według wyników sondaży po zamknięciu lokali wyborczych w wyborach krajowych w Nadrenii Północnej-Westfalii wygrała partia CDU, która otrzymała 35,9 proc. głosów wyborców (plus 2,9 pkt. proc. w porównaniu z wyborami sprzed czterech lat). Pokonała ona wyraźnie partię kanclerza Olafa Scholza SPD, która uzyskała poparcie 26,6 proc. elektoratu (minus 4,6 pkt. proc.).

Powód do radości ma partia Zielonych osiągając wynik 18,1 proc. (zyskując 11,7 pkt. proc.). Na liberałów (FDP) zagłosowało 5,7 proc. wyborców (minus 6,9 pkt. proc.). Rezultat 5,5 proc. uzyskała prawicowa AfD tracąc 1,9 pkt. proc. Partia "Lewica" z wynikiem 2,1 proc. nie osiągnęła progu wyborczego. Pozostałe partie uzysłały łącznie 6,2 proc. głosów wyborców.

Frekwencja wyborcza w niedzielnych wyborach w Nadrenii Północnej-Westfalii do godziny 16-tej była umiarkowana. Udział w głosowaniu wzięło 53,35 procent uprawnionych wyborców - znacznie mniej niż w wyborach w 2017 r. (59 proc.).

Wybory w Nadrenii Północnej-Westfalii są uważane za najważniejszy miernik poparcia dla rządzącej Niemcami koalicji SPD-Zieloni-FDP z socjaldemokratycznym kanclerzem Olafem Scholzem na czele. Ze względu na największą liczbę mieszkańców wśród niemieckich krajów związkowych, wybory do parlamentu regionalnego (Landtagu) w Północnej Nadrenii-Westfalii nazywane są często "małymi wyborami do Bundestagu"

(DPA/jar) 

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>